10 najlepszych porad dotyczących jazdy motocyklem przygodowym: Zdominuj off-road ADV

Wszyscy wiemy, ile frajdy daje jazda w terenie na motocyklu typu adventure, takim jak KTM 1290 Super Adventure lub R 1250 GS -byłoby dziwne, gdybyś to czytał i tak nie myślał .
Ale tak jak w przypadku wszystkiego, co warto robić w życiu, jeśli lubisz jeździć na rowerze ADV, wierzymy, że warto to robić dobrze.
Jest wiele rzeczy do przemyślenia podczas jazdy w terenie, zwłaszcza na dużym motocyklu typu adv lub dual-sport, takim jak GS, ale opanowanie podstaw położy podwaliny pod resztę Twojej kariery w jeździe terenowej, bez względu na to, czym jeździsz.
Poniżej przygotowaliśmy listę 10 wskazówek dotyczących jazdy, które pomogą Ci poczuć się bardziej komfortowo pilotując motocykle takie jak GS w terenie.
1. sprzęt do jazdy przygodowej
Posiadanie odpowiedniego sprzętu jest tak oczywiste, że często je pomijamy. Ale jak mówi przysłowie, ubieraj się tak, aby odnieść sukces. Wiemy, jak ważny jest odpowiedni sprzęt do jazdy przygodowej, ale ważne jest również, aby był on odpowiednio dopasowany.
Na przykład kask, który nie pasuje prawidłowo, spowoduje dyskomfort, co doprowadzi do utraty koncentracji. A jak wiemy, wystarczy raz stracić koncentrację, aby upuścić motocykl.
W przypadku sprzętu przygodowego upewnij się, że jest on wygodny zarówno w pozycji stojącej, jak i siedzącej. Czasami ochraniacz lub element zbroi czuje się dobrze w jednej pozycji, ale zaczyna ocierać lub przeszkadzać w drugiej.
Wszyscy wiemy, jak ważne są kaski, ale podczas jazdy w terenie przyczepny zestaw butów do jazdy przygodowej jest prawie tak samo ważny. W terenie bardzo polegamy na naszych stopach (więcej na ten temat za chwilę), więc zainwestuj w dobry zestaw butów, które utrzymają Twoje stopy na kołkach.
2. Nie jedź sam
Nie jest to wskazówka, która pomoże ci w technice jazdy, ale zdecydowanie jest to dobra wskazówka dotycząca jazdy przygodowej.
Jeśli to możliwe, nie jedź sam. Ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest to, aby coś stało się tobie lub twojemu motocyklowi w środku pustkowia, bez nikogo, kto mógłby pomóc.
Pamiętaj: motocykl taki jak R 1250 GS jest ciężki. Jeśli się przewrócisz, a głowica cylindra lub wydech w jakiś sposób przytrzaśnie ci nogę, zgadnij co? Masz kłopoty. Weź ze sobą przyjaciela.

3. wstań
Nigdy nie będziesz biegły w jeździe w terenie, dopóki nie nauczysz się stać. Zapewnia to kilka korzyści.
Po pierwsze, przenosi to ciężar ciała na stopy, którymi możesz następnie manipulować, aby sterować motocyklem ADV lub poruszać się po innym terenie. Coś, czego nie możesz zrobić siedząc.
Po drugie, pozycja stojąca daje Ci znacznie lepszą perspektywę tego, co przed Tobą. Im dalej widzisz, tym więcej masz czasu na planowanie, przygotowanie i reakcję.
Upewnij się, że utrzymujesz lekkie ugięcie nóg podczas stania, aby nogi mogły wchłonąć wstrząsy, które przechodzą przez zawieszenie.
Umieść stopy na kołkach - to tam znajduje się równowaga - i pamiętaj, aby pozostać luźnym, aby ramiona i nogi mogły działać jako dodatkowe zawieszenie.
Wiesz, że nie radzisz sobie z tym, gdy zaczynasz mieć śmiertelny uścisk na drążkach. Lub, co gorsza, zaczynasz rozwijać pompowanie ramion.
Przypomnij sobie, aby się zrelaksować (powiedz to na głos, jeśli musisz), a jeśli musisz, zwolnij.
Utrzymanie luźnej górnej części ciała może być trudne, gdy poruszasz się na dużym rowerze, więc dobrą sztuczką, aby dać sobie przerwę, jest ściśnięcie zbiornika gazu kolanami.
W tym czasie ćwicz głębokie oddychanie, wykonując pełny wdech nosem, zatrzymując się na chwilę i wydychając powietrze ustami.
Na początku stanie może wydawać się niezręczne, ale ćwicz dalej, a w końcu zapamiętasz to w mięśniach.
4. Wyreguluj dźwignie
To kolejna z tych wskazówek, które wydają się oczywiste, ale warto je podkreślić. Wspomnieliśmy już o znaczeniu wygody, ale skupiliśmy się bardziej na twoim sprzęcie (gra słów nie jest zamierzona).
Komfort obejmuje również to, jak czujesz się na rowerze, a posiadanie elementów sterujących tam, gdzie chcesz, jest częścią tego równania.
Większość motocykli typu adventure, w tym GS, ma regulowane dźwignie hamulca i sprzęgła.
Jeśli Twój motocykl tego nie robi, istnieje szansa, że rynek części zamiennych zajmie się tym za Ciebie. Pamiętaj, aby umieścić dźwignie w zasięgu palców. Będziesz ich często używać.
5. Zakryj dźwignie
To nie wymaga wyjaśnień. Trzymanie palca lub dwóch nad dźwigniami oznacza, że twój czas reakcji będzie o wiele szybszy, jeśli będziesz musiał na coś zareagować.
Zakrywanie sprzęgła jest również popularną techniką wśród dwusuwowych motocyklistów, którzy są zmęczeni wybuchami silników i blokowaniem tylnego koła w najgorszych momentach.
Ponieważ masz tendencję do wykonywania trudnej jazdy na stojąco, przesuń dźwignie tak, aby były wygodne w tej pozycji. Zazwyczaj oznacza to skierowanie dźwigni w dół.
Trzymając się sprzęgła, zakrycie go palcem lub dwoma jest ważne nie tylko dla motocyklistów dwusuwowych, ale dla wszystkich motocyklistów.
Wciśnięcie sprzęgła daje Ci większą kontrolę nad tym, jak motocykl dodaje - lub odbiera - moc.
Ma to pewne zastosowania w jeździe szosowej, ale jest szczególnie ważne, jeśli jeździsz w technicznym terenie. Możesz utrzymać przepustnicę względnie stabilnie i użyć sprzęgła, aby zdecydować, ile mocy trafi na ziemię.
Ponadto, jeśli musisz nad czymś przejechać, sprzęgło również może się przydać (więcej na ten temat w dalszej części).

6. Naucz się obracać
Jest to część, którą każdy nowy lub niedoświadczony rowerzysta chce poznać w pierwszej kolejności.
Zwłaszcza jeśli pochodzisz z szosy lub ulicy. Bez względu na to, czym jeździsz, skręcanie motocyklem jest funkcją wykorzystania dostępnej przyczepności opon.
Robisz to za pomocą kombinacji techniki i pozycji ciała.
Stojąc, masz większą możliwość umieszczenia ciężaru ciała tam, gdzie jest to potrzebne. Na przykład, jeśli jedziesz pod górę, pochylenie się do przodu obciąży przednią oponę, która i tak jest już lżejsza z powodu grawitacji działającej przeciwko tobie.
I odwrotnie, na zjazdach pochyl ciało do tyłu nad tylną oponą z tego samego powodu.
Skręcanie w terenie, czy to na małym motocyklu typu dual sport, czy na motocyklu takim jak GS lub KTM Adventure, opiera się na tych samych zasadach. Niezależnie od tego, czy siedzisz, czy stoisz, utrzymuj ciężar ciała z przodu, gdy zaczynasz skręt, aby pomóc oponie utrzymać przyczepność.
Kiedy kończysz zakręt, możesz użyć przepustnicy, aby obrócić tylną oponę i zakończyć zakręt.
Brzmi trochę zaawansowanie? Poniżej znajdziesz więcej wskazówek dotyczących skręcania i pozycji ciała.
Po pierwsze - zacznij powoli. Nauka kontrolowania motocykla w wolnym tempie rozwija umiejętności kontrolowania motocykla, gdy tempo wzrasta. Trzymaj stopy na kołkach, aby w razie potrzeby móc je obciążyć.
Jeśli wywodzisz się z kolarstwa szosowego, ta część powinna brzmieć znajomo, ale tutaj sprawy wyglądają inaczej. Po rozpoczęciu skrętu pochyl rower, ale utrzymuj się względnie wyśrodkowany, jeśli nie obciążony nad zewnętrznym kołkiem (niezależnie od tego, czy siedzisz, czy stoisz).
Pozwól ogromnym blokom bieżnika na oponach typu knobby wykonać pracę i znaleźć przyczepność. Trzymaj ramiona prostopadle do drążków, nawet jeśli masz pełną blokadę kierownicy lub zbliżasz się do niej.
Utrzymaj tę pozycję, obracając górną część ciała lub przesuwając całe ciało w kierunku drążków (jeśli masz wystarczająco dużo miejsca). Może to oznaczać lekkie przestawienie stóp, ale znajdź coś, co będzie dla Ciebie wygodne.
Jeśli chodzi o dolną część ciała, utrzymuj ciężar ciała na zewnętrznym kołku. Gdy poczujesz się komfortowo, możesz nawet całkowicie zdjąć wewnętrzną stopę z kołka. A gdy poczujesz się z tym komfortowo, możesz obrócić kierownicę do pełnej blokady i ćwiczyć dalej.
Uwaga spoiler: w końcu upuścisz swój rower. Nic nie szkodzi. O to właśnie chodzi w treningu.
Jeśli planujesz poważnie traktować jazdę przygodową, prawdopodobnie nie będzie to ostatni raz, kiedy ty lub twój motocykl wylądujecie na boku. I pamiętaj, aby ćwiczyć skręcanie w obu kierunkach, zarówno na siedząco, jak i na stojąco.
Wszystko powyższe dotyczyło przede wszystkim powolnego skręcania. W przypadku szybszych skrętów stosuje się podobną technikę. Hamuj w pozycji wyprostowanej (więcej o hamowaniu w następnej wskazówce), utrzymuj ciężar nad przodem, przechylaj rower do wewnątrz, kierując kierownicę z dala od ciała. Pamiętaj, aby utrzymać ciężar ciała na zewnętrznej sztycy.
Gdy już poczujesz się komfortowo, możesz zacząć ćwiczyć z tylnym hamulcem, aby wprowadzić tylną oponę w zakręt.
Następnie możesz użyć gazu, aby podkręcić tył i zakończyć zakręt ciaśniejszym promieniem. Pamiętaj jednak, że jest to zaawansowana technika.
7. Użyj hamulców
Pomimo popularnych porad, zdecydowanie chcesz użyć przedniego hamulca, aby spowolnić i zatrzymać swój rower przygodowy (lub jakikolwiek inny rower).
Pominiemy fizykę tego wszystkiego i po prostu powiemy to w ten sposób: przedni hamulec spowalnia rower, a tylny go kieruje. Tak, nawet w błocie.
Ponownie, kluczem jest tutaj praktyka i powolne budowanie i rozszerzanie strefy komfortu. Poćwicz hamowanie w błocie i baw się odchyleniem w kierunku przodu i tyłu (może być łatwiej zacząć to na mniejszym motocyklu dual sport, ale w końcu powinieneś zacząć ćwiczyć na swoim dużym GS-ie).
Po pewnym czasie zdasz sobie sprawę, że szybkie zatrzymanie wymaga większości hamowania przednią oponą.
Wiedząc o tym, ćwicz hamowanie progowe - czyli hamowanie do punktu zablokowania. Zdziwisz się, jak mocno możesz hamować przodem i będzie to przydatna informacja, gdy będziesz musiał jej użyć w prawdziwym świecie.

8. Patrz tam, gdzie chcesz iść
To mądra rada bez względu na to, czym jeździsz. Patrz tam, gdzie chcesz jechać. To proste. Twoje ciało - a co za tym idzie, motocykl - podąży w kierunku, w którym patrzysz.
Jeśli twój wzrok skierowany jest na podłogę lub to, co znajduje się bezpośrednio pod tobą, to wszystko dociera do ciebie w szybkim tempie, nawet jeśli w rzeczywistości poruszasz się powoli.
Spoglądanie w górę i w kierunku, w którym chcesz podróżować, pozwala mózgowi skanować do przodu, podsumowywać otoczenie i planować następny ruch. Oczywiście skanowanie zależy od prędkości.
Jeśli poruszasz się szybko, patrzysz daleko przed siebie. Jeśli poruszasz się po powolnym, technicznym terenie, twój wzrok będzie skierowany na najbliższe otoczenie.
Rzeczą, której nie chcesz robić, jest fiksacja na celu. Jeśli twoje oczy są na czymś skupione, trudno jest się od tego oderwać, a jeśli twój motocykl podąża za twoimi oczami, zgadnij co? Będziesz kierować się prosto w stronę rzeczy, na którą się gapisz. Dlatego właśnie użyliśmy słowa skanowanie.
9. Utrzymuj przednie światło w piasku
Dla wielu jazda po piasku jest jedną z najbardziej onieśmielających części jazdy w terenie. Jest to szczególnie przerażające na dużym motocyklu.
Całkowicie się z tym zgadzamy.
Kluczem do jazdy po piasku jest jednak przeniesienie ciężaru ciała do tyłu, trzymanie ugiętych kolan i mocne operowanie przepustnicą. Kluczem jest utrzymanie lekkiej przedniej opony, aby prześlizgiwała się po piasku i nie zapadała się w nim.
To samo dotyczy przepraw przez wodę. Ponieważ czasami nie widzisz, co znajduje się w wodzie, trzymaj przednie światło i daj sobie najlepszą szansę na ominięcie przeszkód. Jeśli to możliwe, poproś kogoś innego, by pojechał pierwszy i podążaj jego śladami (zakładając, że uda mu się bezpiecznie przejechać!).
10. Wheelies!
Zostawiając najlepsze na koniec, przechodzimy do tematu wheelie. Wykonywanie wheelie to nie tylko świetna zabawa i nieodłączny element fabrycznej zabawy - unoszenie przedniego koła w powietrze jest niezwykle przydatne w terenie!
Wheelie występują w dwóch formach: power wheelie i clutch-up. Pierwsza z nich jest wynikiem agresywnego otwarcia przepustnicy. Druga wymaga odrobiny finezji i poślizgu sprzęgła, aby go podnieść.
Opanowanie tej umiejętności pomoże ci w pokonywaniu kłód, pniaków, skał itp. I nie myśl, że musisz robić wheelie Biker Boyz, w którym opona całuje niebo; odrobina powietrza pod oponą znacznie ułatwi pokonywanie przeszkód.
Rozumiemy to. Właśnie przekazaliśmy Ci mnóstwo informacji, które są trudne do przyswojenia. Nie bój się. Ćwicz te umiejętności ADV w małych kawałkach na raz, a ostatecznie wprowadzisz wszystkie te wskazówki do pamięci mięśniowej.
Na początku może się to wydawać trudne i prawdopodobnie kilka razy upuścisz rower, ale to nic.
Rób tak dalej, a dojdziesz do tego. Potem twoja jazda - nie wspominając o pewności siebie - gwałtownie wzrośnie.